Łowienie batem
W czasie łowienia wędkę trzymamy poziomo lub z lekko uniesioną szczytówką. Czasami, kiedy wiatr pod wiatr. zwieje żyłkę, należy ją ściągnąć,odchylając wędzisko w drugą stronę. Jeśli wiatr zwiewa zestaw w naszym kierunku, trzeba powoli unosić szczytówkę wędziska, żeby luz na żyłce był możliwie najmniejszy. Zbyt duży luz jest przyczyną spóźnienia zacięcia. Kiedy zestaw znacznie zmieni swoje położenie i wypłynie z miejsca, w którym chcemy łowić, musimy go przerzucić z powrotem. Staramy się to zrobić jednym ruchem wędziska, zataczając szczytówką łuk w powietrzu. Kierujemy ją nad lewym ramieniem ku tyłowi (leworęczni nad prawym). Kiedy zestaw zacznie nas mijać, zawracamy szczytówkę wędziska łukiem nad głową, a następnie kierujemy ją przed siebie, wracając do pozycji wyjściowej. W momencie gdy ryba bierze przynętę, co sygnalizuje zanurzający się spławik. energicznym, ale płynnym ruchem do góry zacinamy. Ruch ten powinien zniwelować luz, naprężyć żyłkę i wbić haczyk. Nie może być on zbyt szeroki, gdyż spowoduje wyrwanie ryby z wody, wyszarpnięcie haczyka albo zerwanie żyłki w wypadku brania większej ryby. Odpowiedniego wyczucia przy zacięciu ryby można się nauczyć tylko podczas łowienia Po zacięciu rozpoczyna się hol ryby. Rybę ciągniemy ku powierzchni i w kierunku brzegu. Ale i w tym wypadku ciągniemy z wyczuciem, nie na siłę. Dopiero, kiedy wyczujemy, że ryba słabnie, ciągniemy ją do siebie. Jeśli złowiliśmy rybę niedużą, najwyżej dwudziesto kilkucentymetrową podnosimy ją nad powierzchnię i płynnym ruchem wędziska kierujemy do siebie. Kiedy jest nad brzegiem, chwytamy ją dłonią albo opuszczamy na ziemię czy pomost. Nie powinno się chwytać za żylkę, bo w wypadku szarpnięcia przez rybę może dojść do zerwania przyponu. Jeśli jednak mamy szczęście i złowiliśmy większą sztukę kierujemy ją tuż pod powierzchnią w stronę brzegu. Tutaj nadstawiamy podbierak do którego wprowadzamy rybę. To bardzo ważne, żeby nie ganiać ryby podbierakiem. Ryba bardziej się wtedy płoszy. Kiedy już znajdzie się nad zanurzoną siatką podbieraka, wtedy szybko unosimy go i powoli wyjmujemy z wody.